Stare dobre czasy :)

Melquiades

Właśnie wróciłem z niezbyt miłej przygody z WoW //całe 2 miesiące gry// a po wielu przygodach z serwerami // i ich końcu FBI// fajnie by było znaleźć sie jeszcze raz w dobrym klanie takim jak AoD Szczególnie ze nadal mam dobre wspomnienia z Katsu ......... jedno małe pytanie na koniec czemu Death a nie Despair??

KATSU RULE Wink

VoaTheMist

Z tego co wiem, przy zmianie serva okazało się, że 'Despair' już
zajete, więc zrobiono 'Death'. Niech mnie kotś poprawi, jeśli się mylę.

No i oczywiście, witaj. Z chęcią zobaczymy Cię z powrotem w szeregach AoD.
PM w grze >> Akallabeth lub Flufy.

Lust

Otóż poprawiam. Było tak: rozpadło się Royal Guards (pierwszy klan, w którym graliśmy na Katsu) i postanowiliśmy stworzyć nowy. Długo kłóciliśmy się, jaka będzie nazwa (wiedzieliśmy, że CLem będzie Laxigen, a ja prawie przepchnęłam nazwę Dragon Tears). Aż w końcu, kiedy w grze były tylko 2 osoby (Laxigen i Galahad), Gal rzucił - nazwijmy się Angels of Death i tak zostało. Kiedy osób chętnych do klanu było już tak dużo, że nie można ich było pomieścić, Elleshar stworzył Angels of Despair, które było klanem-córką w stosunku do Angels of Death i mieściło wszystkich tych, którzy nie zmieścili się w klanie-matce. Mieliśmy razem ally, ten sam crest klanowy. Potem pierwsze AoD (Angels of Death) się rozpadło i zostało tylko Angels of Despair. Ty, Melquiades, byłeś właśnie w klanie-córce, choć Angels of Despair było tylko pochodną nazwą pierwszego AoD, więc możesz nie pamiętać.
Pozdrawiam i cieszę się, że Cię namówiłam na grę Smile

Yassmine